W Kaliszu odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary stanu wojennego, które miały miejsce 13 grudnia 1981 roku. Wydarzenie zorganizowane przez lokalne władze przyciągnęło uwagę mieszkańców oraz przedstawicieli służb mundurowych. Delegacja samorządowców z prezydentem Krystianem Kinastowskim na czele złożyła kwiaty i znicze w miejscach pamięci. Uroczystość miała również wymiar religijny, obejmując mszę świętą w intencji ofiar oraz ojczyzny.
W minioną sobotę, mieszkańcy Kalisza zebrali się, aby uczcić pamięć tych, którzy zostali dotknięci brutalnymi represjami reżimu, który na długie lata zatarł wolność w Polsce. Przy tablicy pamięci znajdującej się na budynku byłego zakładu karnego oraz w ogrójcu klasztoru jezuitów, złożono kwiaty, które symbolizowały hołd oraz pamięć o ofiarach. W akcję zaangażowani byli nie tylko samorządowcy, ale także przedstawiciele związków zawodowych oraz instytucji lokalnych.
W Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego, uczestnicy uroczystości wzięli udział w mszy, która była wyjątkowym momentem refleksji nad wydarzeniami sprzed 44 lat. Stan wojenny to czas, kiedy w Polsce zapanował strach i niepewność, co z pewnością odcisnęło się na wielu rodzinach. Złożone kwiaty oraz płonące znicze w Kaliszu stały się wyrazem szacunku i żalu za tymi, którzy stracili życie lub zostali pozbawieni wolności. Miejscowe obchody miały na celu nie tylko przypomnienie o minionej historii, ale także podtrzymanie pamięci o przeszłości dla przyszłych pokoleń.
Źródło: Urząd Miasta Kalisz
Oceń: Upamiętnienie ofiar stanu wojennego w Kaliszu
Zobacz Także
